sobota, 8 listopada 2008

Prawie wulgarne...

Budynek wzniesiony na potrzeby Komisji Kolonizacyjnej w latach 1908-1910, obecnie siedziba Akademii Medycznej. Dla ciekawskich studentów i studentek po prostu zabawna i nietypowa rzeźba, o której walorach mówią sobie kolejne pokolenia żaków...




Zdjęcie zrobione w czasie, kiedy sam zostałem "skrzywdzony w oczy" tym oto widokiem. Z drugiej strony ciekaw jestem i postaram się to odnaleźć, co przedstawia ta rzeźba i jaka jest jej historia?

P.S. Oczywiście to tylko odpowiedni kąt, odpowiednio zrobione zdjęcie. W rzeczywistości to jakieś zwykłe narzędzie, które niefortunnie się rzeźbiarzowi ułożyło. :)

6 komentarzy:

Rzabcio pisze...

Aaaaach. Wiedziałem, że prędzej czy później dasz to zdjęcie. :D

Rzabcio pisze...

"Skrzywdzony w oczy" - fajna stwierdzenie.

O'Natalia pisze...

Mnie tego pana pokazali koledzy z politechniki, dodając, że jego ksywka to "Długi"...

Tomasz Luch pisze...

Mężczyźni z politechniki tak mają, że nadużywają tych ciekawszych przymiotników...

~M pisze...

Oja, tego nie znałem :) Swoją drogą, czy to zdjęcie jest analogową odbitką z analogowego filmu?

Tomasz Luch pisze...

Tak, to zdjęcie jest skanem na postać cyfrową analogowej odbitki z analogowego filmu (stary poczciwy Zenit ;))